Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CzóBEK
MODERATOR
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:16, 02 Lis 2005 Temat postu: 7. Nie zabijaj!!!!! |
|
|
Wiem wiem, powiecie, że to zależy od sytuacji. Ale czy są takie sytuacje, w których bylibyście zdolni pozbawić drugą osobę życia? Jeśli tak to jakie?
Jeśli nie, to co was odsuwa od takiego czynu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LeeNe
NOWINKA
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:17, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
nie byłabym w stanie.. jasne, ze zdarza sie mi powiedzieć coś w stylu 'zabiję cię/go/ją' ale to nigdy nie jest takie na serio - raczej w przypływie zdenerwowania na daną osobę..
w ogóle przemoc mnie nie pociaga.. IMO tylko słabi ludzie uciekają się do przemocy, żeby wygrać..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzóBEK
MODERATOR
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:18, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
myslę, że w akcie samoobrony czy też w jakimś szaleńczym amoku każdy byłby zdolny zabić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shazz
WREDOTY
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:19, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nie byłabym w stanie,nie chce reszty życia spędzic w kiciu mam przed soba całe zycie
Zabiłabym przez przypadek...ale siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabi
WREDOTY
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 15:20, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
swiadomie nigdy, ohyda ja nawet nie mysle o takim czyms, skad takie pytanie ??? zabic kogos boshe, do konca zycia nie moglabym spac spokojnie psycholog by mi nawet nie pomógł tym ze komus zrujnowałam zycie co ja mówie zniszczyłam ja nie mam takiego prawa zeby odbierac innym zycie, jesoooo az mnie zmroziło naprawde, nawet jesli miałaby to byc obrona to NIGDY , to mnie przeraza wole nie myslec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzóBEK
MODERATOR
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:21, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
dla żartów napisze ze na szczelankach zabijałem wiele razy a powaznie to niewiem i każdy chyba niewie dopuki niestanie w takiej sytuacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LeeNe
NOWINKA
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:23, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
nie mam pojecia do czego bylabym zdolna w ekstremalnej sytuacji i mam nadzieje, ze nigdy sie nie przekonam. w warunkach normalnych wydaje mi sie to nie do pomyslenia, chociaz kto wie, co moze czlowiekowi "odwalic"...
nie ma sensu gdybac, bo tylko odpowiednia sytuacja potrafi to zweryfikowac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabi
WREDOTY
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 15:30, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Drugiego człowieka nie byłabym w stanie zabić, np. tylko dlatego, że czymś bardzo mnie zdenerwował [ogólnie nienawidzę przemocy i raczej potrafię powstrzymywać się nawet od uderzenia kogoś (choć zdarza się, że nie potrafię, ale to naprawdę rzadko ;P)]. Mysle jednak, że byłabym w stanie kogoś zabić, ale tylko w przypadku obrony własnej, lub drugiej osoby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ingrid
ADMINISTRATOR
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 15:32, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Niby takie proste pytania, odpowiedz sama sie narzuca ze nie. Ale powiem Wam ze ja nieraz mialam taka zadze, ze jakbym kogos zlapala to bym sie nie opanowala... Nie wiem, nie umiem sobie wyobrazic w jak bardzo beznadziejnej sytuacji musialabym byc zeby kogos zabic. Wiem tylko ze jestem za kara smierci w Polsce. Byc moze dlatego ze to nie ja bede dokonywala egzekucji. Nie umialabym sobie ze soba poradzic gdybym kogos zabila... Chociaz teraz przyszla mi na mysl taka rzecz. Czy smierc to kara? Moze dla bliskich zmarlego ale czy dla niego? Lepsza kara byloby dozywotnie wiezienie o rygorystycznych zasadch, czlowiek zalowalby sam ze sie urodzil....nie wiem juz sama...... trudno zdecydowac i mam nadzieje ze nigdy nie stane w sytuacji kiedy bede musiala podjac dezycje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzóBEK
MODERATOR
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:35, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No właśnie INGRIDZIA ma rację. Nie czuliscie nigdy czegoś takiego?? Zreszta jak by przyszło do samoobrony to co?? Gabi wtedy też byś nie zabiła??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeRaTe
POMOCNIK
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:36, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Wtedy to nawet najberdziej pewny człowiek przeciez by się bronił. Czy zabije w samoobronie czy nie to zalezy od sytuacji własnie. Nie umiemy tego przwidzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabi
WREDOTY
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 15:37, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co było by wtedy. Nie byłam nigdy w takiej sytuacji i wcale nie chce byc dlatego nawet o tym nie myślę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|